W ubiegły czwartek w Szkole Podstawowej nr 25 w Chorzowie miało miejsce uroczyste podsumowanie inwestycji, jaką była modernizacja kuchni znajdującej się w placówce. W wydarzeniu wzięły udział władze miasta na czele z prezydentem Andrzejem Kotalą.

– Cieszymy się, że mogliśmy w takim gronie podsumować realizację tej inwestycji, bardzo kosztownej ale jednocześnie bardzo ważnej dla naszej placówki – mówi dla portalu Chorzowianin dyrektor SP nr 25 w Chorzowie Bożena Ligocka

Remont nie byłby możliwy gdyby nie pomoc miasta, które przekazało środki na ten cel. Całkowity koszt inwestycji wyniósł blisko 880 tys. zł.

– Bardzo długo czekaliśmy na ten remont ale wreszcie wspólnie z uczniami szkoły, dziećmi z przedszkola możemy cieszyć się wspaniałościami, które wychodzą z tego pomieszczenia! Panie kucharki także są przeszczęśliwe, że mogą pracować w takich warunkach! – wyraża zadowolenia dyrektorka.

Placówka długo czekała na remont. Przedszkole przyspieszyło temat

Szkoła w Maciejkowicach długo czekała na remont kuchni. Jej dotychczasowa forma funkcjonowała praktycznie od powstania placówki, czyli 1939 roku.

– Na środku tego sporego pomieszczenia stał ogromny piec kaflowy, z którego i tak nie mogliśmy już korzystać – opowiada Bożena Ligocka. – Brakowało nam kuchni z prawdziwego zdarzenia, która spełniałaby wszystkie obecne normy. Coraz trudniej było nam spełniać normy BHP – dodaje.

Całość wykonania inwestycji przyspieszyło bez wątpienia przekształcenie Szkoły Podstawowej nr 25 w Zespół Szkolno – Przedszkolony nr 1. Wiele pomieszczeń placówki musiało zostać dostosowanych no potrzeb najmłodszych dzieci, a nawet dobudowano do niej dodatkową przestrzeń.

Nowoczesny sprzęt, funkcjonalne pomieszczenia, a przy okazji korzyść dla ogródka

Kuchnia w Szkole Podstawowej nr 25 przeszła prawdziwą metamorfozę. Wspomniane spore pomieszczenie zostało podzielone na odpowiednie sekcje i mniejsze przestrzenie, zgodnie z obowiązującymi przepisami i standardami.

– Powstały niezbędne pomieszczenia: magazyn, pomieszczenia na każde czynności gastronomiczne, osobna toaleta dla pracowników, prysznic, pralnia, pomieszczenie socjalne, pomieszczenie dla pani intendent – wylicza dyrektorka szkoły.

Oprócz adaptacji samego pomieszczenia placówka otrzymała sporo nowego sprzętu m.in. lodówki, zmywarkę, a także gastronomiczny kompostownik, który przynosi korzyści dla szkolnego ogródka.

– Dzięki niemu możemy odpady bio jak np. obierki przerabiać w ciągu jednej doby na nawóz, który wykorzystujemy do naszych przyszkolnych ogródków – tłumaczy nam Bożena Ligocka.

Z remontu skorzystała także szkolna jadalnia, w której zamontowano nowe oświetlenie, a starą, małą wydawkę zastąpiły dwa przestronne okienka, które znacznie usprawniają funkcjonowanie. Mimo szeregu nowoczesnych rozwiązań placówka nie zapomina także o swoich tradycjach.

– Mimo całej nowoczesności, w jadalni pozostawiliśmy jako szkoła o mocnych śląskich korzeniach tradycyjny byfyj! – informuje dyrektorka placówki.