Pierwsza połowa była bardzo wyrównana. Swoje szanse mieli zarówno Niebiescy jak i gracze Stali. Golkiperzy obu drużyn wykazali się jednak w każdej sytuacji niezwykłą czujnością i to dzięki nim oba zespoły udały się do szatni przy stanie 0:0.

Druga część gry była zdecydowanie bardziej otwarta, choć początek także można określić mianem równorzędnej rywalizacji. Otwarcie wyniku nastąpiło w 65. minucie. Na listę strzelców wpisał się Daniel Szczepan, który przysłowiowo poszedł do końca i uprzedził wychodzącego Kaczorowskiego. Po kilku minutach podopieczni Skrobacza podwyższyli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Janoszka, a wszystko zamknął Kasolik, który nie dał szansy Kaczorowskiemu.

Sytuacja zmieniła się w 82. minucie. Sadłoch wykorzystał złe ustawienie zawodników ruchu i zaskoczył Bieleckiego strzałem w długi róg. Wynik meczu mógł ustawić na cztery minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Szczepan. Napastnik wyszedł sam na sam z golkiperem, ale snajper chorzowian za bardzo wypuścił sobie piłkę, która padła łupem bramkarza.

Do samego końca spotkania panowała nerwowa atmosfera. Obie drużyny mogły jeszcze zdobyć kolejne gole, ale 14-krotny Mistrz Polski dowiózł prowadzenie do końca!

Stal Rzeszów – Ruch Chorzów 1:2 (0:0)

0:1 Daniel Szczepan, 65 min.
0:2 Konrad Kasolik, 72 min.
1:2 Kacper Sadłocha, 82 min.

Stal: Kaczorowski – Marczuk, Góra, Oleksy, Głowacki, Poczobut, Danielewicz, Wolski (80 Sadłocha), Michalik (88 Piątek), Małecki, Prokić; trener: Daniel Myśliwiec.
Rezerwowi: Stępniowski, Wrona, Kuc, Polowiec, Ławrynowicz, Szczypek, Maciejewski.

Ruch: Bielecki – Kasolik, Zubkow, Szywacz – Żuk, Mokrzycki (90 Wyroba), Sikora, Wójtowicz – Foszmańczyk (71 Stępień), Janoszka (88 Marković) – Szczepan (90 Żagiel); trener: Jarosław Skrobacz.
Rezerwowi: Osobiński, Nawrocki, Malec, Szkatuła, Bąk.

Żółte kartki: Danielewicz, Poczobut, Prokić – Sikora, Janoszka, Szczepan, Mokrzycki.
Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce).
Widzów: 8 544.